RODZINNY FESTYN PARAFIALNY - 7 czerwiec 2014r.
Zdjęcia z festynu w zakładce "Z życia parafii"
„Opatrzność Boża daje nam zawsze pogodę (jak co roku słoneczną)” - powiedział na zakończenie imprezy proboszcz kosztowskiej parafii ksiądz Andrzej Słabkowski. Miał na myśli fakt, że organizowany po raz piaty za jego kadencji festyn ma wyjątkowe szczęście do pogody. I nie ma znaczenia, czy odbywa się w czerwcu bądź wrześniu, czy wcześniej leje – na kosztowskim festynie zawsze jest pogoda.
Nie inaczej było tego roku. Okres przed imprezą to pogoda burzowa i silne opady, w dniu festynu bezchmurne nieba. Rozpoczęcie przewidzieliśmy tym razem na godzinę 15:30, mając na uwadze słaba frekwencję na początku w latach poprzednich. W tym roku było inaczej; jeszcze nie nastąpiło uroczyste otwarcie, już grupy kosztowioków zaczęły pojawiać się w „Dolince Matki Bożej” (jak nazwał łączkę obok pomieszczeń biblioteki, MOK-u i przedszkola ksiądz proboszcz). Na pewno wpływ miała i godzina, jak również obecność 120 osobowej grupy przedszkolaków, która wystąpiła niejako na dzień dobry. Repertuar najmłodszych był bardzo urozmaicony i uzależniony od wieku, głośny aplauz żegnał schodzące ze sceny kolejne grupy poubierane w barwne stroje. Występ przedszkolaków poprzedziła krótka prezentacja grupy z kosztowskiego gimnazjum – grupa zasadnicza miała występ później.
Zanim festyn parafialny rozpoczął się na dobre, z estrady dały się słyszeć krótkie urywki szantów – pieśni żeglarskich. To „dostrajał się” do aparatury nagłaśniającej zespół „Leje na pokład” z Tychów. Prawdziwy popis szóstka wokalistów dała po przedszkolu i przyznać trzeba, że był to występ na wysokim poziomie artystycznym. Zespół powstał w 1998 roku i już rok później, 13 listopada, zdobył Nagrodę Publiczności na 17. Ogólnopolskim Festiwal Piosenki Żeglarskiej „Tratwa ’99″ w Katowicach. W kolejnych latach zespół został laureatem wielu nagród na konkursach i festiwalach szantowych. Aktualny skład zespołu to: Jan Cofała, Tomasz Czekała, Seweryn Erling, Michał Palka, Michał Pułtorak i Michał Słowikowski. Tyszanie dali się poznać jako bardzo sympatyczni ludzie – mimo, że program w momencie ich występu był „odsunięty” o pół godziny, przyjęli to ze stoickim spokojem i oprócz popisów wokalnych zaprezentowali dużą dawkę humoru na scenie. Schodzących artystów żegnały więc gromkie brawa. Zainteresowanych zespołem zapraszam na stronę www.lejki.com – jest historia zespołu, informacje o koncertach oraz dyskografia.
Występy dzieci z kosztowskiej szkoły podstawowej oraz młodzieży z gimnazjum przeplatały się z prezentacją duetu Julii i Zuzi Czudaj (dziewczyny znane kosztowskiej publiczności z występu sprzed pięciu lat) oraz kosztowianki, pani Marii Roczyńskiej. Pani Maria w gwarze śląskiej opowiedziała z dużą dawką humoru pewne wydarzenie ze swojego życia.
I nadszedł wreszcie czas na prezentację nowej odmiany piłki nożnej – mini fusbalu. Tak została nazwana piłka nożna 2-osobowa, oparta na zasadach obowiązujących kilkadziesiąt lat temu w namiętnie toczonych na placykach, Hasiorach a nawet śląskich ulicach bojach jeden na jednego lub dwóch na dwóch. Eliminacje toczone były na boisku KS Unia Kosztowy już od godzin porannych (kategoria dzieci ze szkół podstawowych czyli Bajtle) po gimnazjalistów (Karlusy). Pod sceną na wytyczonym specjalnie na ten cel boisku spotkały się ekipy: Francuska Unia (Mateusz Zięba i Oskar Czech) z FC PZK (Grzegorz Zając i Paweł Pukocz). Po stojącym na rewelacyjnym poziomie i trzymającym w napięciu spotkaniu zwyciężyli 6:2 ci pierwsi po bramkach Czecha (4) i Zięby (2). Dla pokonanych bramki zdobył Paweł Pukocz, pieczętując tym samym zdobycie tytułu „Króla strzelców” (35 bramek w turnieju). Dla uzupełnienia – miejsce trzecie przypadło ekipie Merkury. W turnieju wzięło udział siedem zespołów , w tym jeden dziewczęcy w którym wystąpiły siostry Tuszyńskie. W rywalizacji z chłopcami walczyły dzielnie, zajmując przedostatnie miejsce. To były dzieci z podstawówki, po nich wyszli na boisko kalusy z gimnazjum. Tu zainteresowanie było mniejsze, bo udało się skompletować tylko cztery ekipy. W finale spotkały się FC Kosztowy z KS Kosztowy i o ile wśród bajtli przewaga zwycięskiego zespołu była wyraźna, to w starszej grupie wiekowej rezultat ważył się do ostatniego gwizdka sędziego. Ostatecznie 5:4 zwyciężył FC Kosztowy po bramkach Lipki (3) i Hyzińskiego (2). Ten drugi zapewnił sobie tytuł „Króla strzelców” zdobywając 17 bramek. Bramki dla pokonanych zdobyli Jochemski (3) i Przybyła (1). Dokładne wyniki turnieju zostana podane w późniejszym terminie w osobnym artykule.
Kiedy pojawił się na scenie ksiądz proboszcz wiadomym było, że za chwilę rozpocznie się losowanie nagród głównych. Ręka „szefa” parafii była szczęśliwa była dla Anny Kuźnik (4-dniowa pielgrzymka organizowana przez Bractwo Pielgrzymkowe po Podhalu z pobytem w Zakopanem), Aleksandra Katan (wyjazd z Klubem Puszystych na baseny termalne), oraz Wioletty Synowiec (obraz wykonany ze skrzydeł motyli afrykańskich, przywieziony przez polskich misjonarzy pracujących na Czarnym Lądzie). Drugi z obrazów (numer losu 27) oraz dwa serwisy do kawy (numery losów 592 oraz 606) nie zostały przez nikogo odebrane. Można zgłosić się po odbiór nagród w zakrystii bądź kancelarii parafialnej do następnej po festynie soboty.
Podobnie jak w roku ubiegłym przy zapadającym zmroku w niebo poszybowało sto podświetlanych lampionach na ogrzane powietrze. To światełko do nieba na kosztowskim festynie to symbol duchowej więzi ze świętym Janem Pawłem II, którego relikwie znajdują się w naszej świątyni.
Przewodniczący komitetu organizacyjnego Jacek Pytel oraz prowadzący w tym roku festyn Piotr Kasperski jak również ks. proboszcz Andrzej Słabkowski podziękowali wszystkim osobom, które pracowały przy festynie oraz darczyńcom. Na zakończenie festynu ks. proboszcz odprawił Apel Maryjny zaś bogaty w wydarzenia festyn zakończył występ weterana wśród kosztowskiej braci ministranckiej, Tomka Szabrańskiego. Przy akompaniamencie gitary klasycznej i Ani Szymańskiej zaprezentował kilka utworów religijnych przeplatając je swoimi refleksjami na temat wiary. Festyn zakończył się tradycyjnie o godzinie 21:37 odśpiewaniem „Barki”.